
Marka Festool
kultowa, innowacyjna, posiadająca wiernych fanów

Przewodnicząca rady nadzorczej
Sascha Menges
Prezes zarządu
Od jak dawna istnieje marka Festool? I jak to wszystko się zaczęło?

Co sprawia, że Wasza marka jest silna?
Jak bardzo lojalni są wasi klienci?
SM: Powiedziałbym, że ekstremalnie lojalni. Mogę nawet powiedzieć, że kto raz miał w rękach nasze narzędzie, nie może zrezygnować z Festool.
BA: Sascha, to dość odważne stwierdzenie (śmiech).
SM: A mówiąc poważnie, lojalność klientów jest dla nas niezwykle ważna. Nie jest dla nas czymś oczywistym, ale czymś, co stale wystawiamy na próbę. W końcu lojalność nie powstaje sama z siebie; lojalność jest wynikiem satysfakcji. Marka coś obiecuje, ale ostatecznie to doświadczenie klienta - interakcja z marką, w naszym przypadku z narzędziem - jest czynnikiem decydującym. Nasza marka nie tylko dotrzymuje obietnic, ale daje wielokrotnie więcej. To właśnie ta ekscytacja, ta niespodzianka, prowadzi do lojalności klienta.
Innowacja to nie tylko „bycie pomysłowym”. Coś staje się innowacją wtedy, gdy odnosi sukces na rynku, ponieważ spełnia rzeczywistą potrzebę klienta.
Sascha Menges, prezes zarządu:
Z tego, co mówicie, wynika, że macie niesamowicie lojalnych fanów.
Skąd bierze się ta miłość do marki i kim są ludzie, którzy tak bardzo kochają Festool?
BA: Sama nie potrafię dokładnie powiedzieć, skąd się bierze ta pasja. Naszą główną grupą docelową są rzemieślnicy, którzy pracują przy użyciu maszyn, przy wykańczaniu wnętrz, jako stolarze, malarze, cieśle. Zarabiają oni dzięki naszym narzędziom, ale nie tylko - są wśród nich także prawdziwi fani Festool. Są też specjaliści, tacy jak konstruktorzy instrumentów, scenografowie, osoby zajmujące się renowacją lub skomplikowaną budową statków. Jest też grupa docelowa z sektora DIY, która dzięki naszym produktom realizuje małe projekty lub wielkie marzenia. Prawdopodobnie w tej grupie można znaleźć naszych największych fanów. Myślę, że łączy ich to, że doceniają trwałość i solidność naszych narzędzi, a także perfekcjonizm, jaki wkładamy w tworzenie nowych. Zwracamy uwagę na szczegóły i jeśli to doceniasz, to znalazłeś właściwe miejsce. Kiedy otrzymujemy komplementy takie jak „Naprawdę wzięliście pod uwagę nasze przemyślenia dotyczące tego nowego produktu!”, to jest to dla nas wielka pochwała, która napawa nas dumą.
SM: Profesjonalni rzemieślnicy są twórcami. Tworzą coś za pomocą rąk, umysłu i oczywiście narzędzi. I tu właśnie w grę wchodzi entuzjazm.
Czy jest coś, z czego jesteście szczególnie znani?
Co trzeba zrobić jako marka, aby osiągnąć trwały sukces?
Zapotrzebowanie na wysokiej jakości rzemiosło jest większe niż dostępność wykwalifikowanych pracowników.
Barbara Austel, przewodnicząca rady nadzorczej
Wasza firma zawsze pozostawała lojalnie w Niemczech, a więc produkcję prowadzicie również w zakładzie na południu kraju.
Co nas czeka w najbliższych latach i co może się zmienić w Festool? Jak zmiany i tradycja mogą ze sobą współgrać?
Jakie są aktualne trendy w branży?
Jeśli tradycja oznacza „Zawsze robiliśmy to w ten sposób”, a dodatkowo nie jesteś skłonny spojrzeć w lewo i w prawo, to nie doprowadzi to do postępu i zmian.
Barbara Austel, przewodnicząca rady nadzorczej
Seria podcastów „Marki stulecia” została wyprodukowana przez Studio ZX. Wywiad przeprowadziła Mae Becker.